Szkolenia w KAS – śmiać się, czy płakać?
Jak wyglądają szkolenia w KAS nikomu z Was nie trzeba mówić. Wszyscy dobrze o tym wiemy, bo jesteśmy praktykami w tym temacie. Jednak jedno z obowiązkowych szkoleń ostatnio wzbudziło wiele emocji. Zatem musimy to na spokojnie przeanalizować i postaram się nie stosować „prostego języka”.
Zostaliśmy przeszkoleni jak sobie radzić w razie ataku terrorystycznego, bo nigdy nie wiadomo co nas spotka. Ze szkolenia mieliśmy się dowiedzieć:
– jak się bronić?
– gdzie i którędy uciekać?
– jak udzielić pierwszej pomocy rannym?
– gdzie jest miejsce zbiórki w razie potrzeby ewakuacji z budynku, w którym pracujemy?
Super, że pracodawca dba o nas i szkoli nas na wypadek takiego zajścia. Tylko należy zadać zasadnicze pytanie czemu wszyscy zostaliśmy przeszkoleni na podstawie planów budynku MF??? Ponury żart ze strony MF czy może kpina z nas i tak poważnej sprawy jakim jest nasze bezpieczeństwo? Czy SKAS nie wie, że budynki US i IAS w naszym kraju nie wyglądają tak jak ten okazały budynek MF? No fakt SKAS krótko jest na stanowisku ale mógłby się pofatygować i pojechać do kilku US i IAS aby zobaczyć różnice nie tylko te zewnętrzne ale również wewnątrz budynków. Celowo pominę kwestię braku klimatyzacji, wyglądu toalet i pomieszczeń socjalnych w niektórych US, „antycznym” wyposażeniu w meble biurowe. O przestarzałym i niewydajnym sprzęcie komputerowym oraz programach informatycznych już nawet nie wspomnę. Za to chyba każdy pracownik US i IAS marzy o warunkach pracy jak w MF. Zatem serdecznie zapraszam SKAS do odwiedzenia naszych jednostek i nie tych po modernizacji ale tych nieremontowanych od dekad aby zobaczyć realny obraz warunków w jakich pracujemy.
I jeszcze kilka „ciekawostek” z tego szkolenia:
- apteczki w MF full wypas, a w US plastry i opatrunki
- laptopy, których większość pracowników KAS nie ma
- czajniki, które w ramach oszczędności mają być jedynie w pokojach socjalnych
- krzesła obrotowe, którymi mamy zabarykadować drzwi (prosimy o prezentacje kogoś z MF jak poprawnie powinniśmy to zrobić)
- samoobrona – istna kpina
- telefon do ochrony w MF. Rozumiem, że w związku z tym, iż w części US zlikwidowano ochronę to jej zadania przejmuje ochrona z MF?
- miejsce zbiórki obok budynku MF. Rozumiem, że SKAS chce nam tym sposobem zorganizować największe spotkanie integracyjne w historii skarbowości. Drogi SKAS myślę, że wszyscy jesteśmy ZA !!!
A teraz całkiem serio. Mamy dwa światy: ten MF w „równoległej rzeczywistości” i ten realny – nasz.
Tak źle jeszcze nie było.